Robert Lewandowski strzelił dwa gole w wygranym przez Barcelonę 4:0 meczu z Realem Valladolid. Formą Polaka zachwycają się jego koledzy z boiska, trenerzy, dziennikarze, kibice i wybitne legendy. Do tego grona dołączył Gary Lineker, który nie omieszkał skomentować występu "Lewego".
W samym superlatywach na jego temat tuż po zakończeniu ligowej potyczki wypowiadał się Jules Kounde oraz Xavi Hernandez. W rozmowie z telewizją klubową Barcelony swoje wrażenia opisał także Alejandro Balde, który drugi raz z rzędu znalazł się w podstawowej jedenastce. – Nie czuję się podstawowym zawodnikiem. Nadal się uczę, poprawiam z dnia na dzień i na pewno będzie lepiej – stwierdził.
– Widziałem wiele bramek Lewandowskiego w telewizji, ale zobaczyć je na boisku, to szaleństwo. A oglądanie go tydzień temu na Estadio Anoeta, gdy asystowałem przy jego golu, również było niesamowite – przyznał 19-letni obrońca.
Nad występem Polaka rozpływał się także dyrektor techniczny FC Barcelona, Jordi Cruyff. – Lewandowski to goleador. Oprócz tego wymaga wiele od siebie i od zespołu – powiedział Holender. – Nawet przy 3:0 zachęcał do pressingu. Robert jest osobą, która będzie wymagać od nas wszystkich, żebyśmy dążyli do perfekcji – powiedział Cruyff w rozmowie z Barca TV.
Obok wyczynu "Lewego" nie przeszedł obojętnie sam Gary Lineker, legendarny angielski napastnik, trzykrotny król strzelców tamtejszej ligi. Obecnie jest ekspertem Sky Sports, gdzie komentuje piłkarskie wydarzenia na Wyspach. "Wielki Lewandowski znów na liście strzelców FC Barcelona" – napisał na Twitterze Lineker, dodając obok emotikon oklasków.
The great @lewy_official is on the scoresheet again for @FCBarcelona. ����
— Gary Lineker ���� (@GaryLineker) August 28, 2022
������❤️ @lewy_official
— Carles Puyol (@Carles5puyol) August 28, 2022